SZKODA CAŁKOWITA – ODSZKODOWANIE Z OC SPRAWCY

Na początku należy wyjaśnić czym w ogóle jest szkoda całkowita.

To taki stopień zniszczenia pojazdu, w którym samochód nie nadaje się już do naprawy lub wartość części i pracy przekroczyłaby cenę auta w dniu likwidacji szkody. Towarzystwa ubezpieczeniowe chętnie korzystają z możliwości orzekania szkody całkowitej, by zaniżać sumy wypłacanych odszkodowań.

I nie ma co się tutaj oszukiwać – dzięki temu oszczędzają bardzo duże sumy pieniędzy, na nieuczciwymi wyliczaniu odszkodowania po wypadku.

W takich sytuacjach wysokość powypadkowych świadczeń jest ustalana za pomocą metody dyferencyjnej, czyli pomniejszenia wartości samochodu w stanie przed wypadkiem o wartość wraku np.

Wartość auta przed wypadkiem – 20 000 zł

Wartość naprawy – 25 000 zł (a więc przekracza wartość auta)

Wartość auta uszkodzonego – 5 000 zł

Do wypłaty będzie kwota 15 000 zł

Co zrobić, gdy ubezpieczyciel orzeknie szkodę całkowitą i zaniży odszkodowanie?

Szkoda całkowita a odszkodowanie z OC i AC

Zakład ubezpieczeń nie ma prawa stwierdzić szkody całkowitej w sytuacji, w której koszty naprawy nie przekracza całkowitej wartości pojazdu. Inaczej sprawa wygląda w przypadku polisy AC – tutaj szkoda całkowita zostanie określona, gdy koszty naprawy przekroczą wartość zapisaną w umowie. Zazwyczaj jest to 70% aktualnej ceny samochodu.

Co ciekawe, gdy dochodzi do szkody częściowej, w kosztorysach ubezpieczycielom zdarza się zaniżać koszty naprawy, by wypłacać jak najniższe odszkodowania powypadkowe.

W przypadku szkód całkowitych towarzystwa wykazują maksymalnie wysokie koszty prac związanych z naprawą pojazdu, by przekroczyły one jego wartość. Skutek jest jednak ten sam – do poszkodowanego niesłusznie trafia mniej pieniędzy.

Jakie działania podejmuje ubezpieczyciel, by orzec szkodę całkowitą i wypłacić niższe odszkodowanie?

Zakłady ubezpieczeniowe nie tylko zawyżają koszty naprawy. Nagminnie zaniżają także wartość samego auta. Kierują się wyłącznie rokiem produkcji pojazdu, co rzadko oddaje jego faktyczny stan. Niekiedy wystarczy, że samochód jest w użytku kilka lat, a rzeczoznawca, który działa w interesie ubezpieczyciela, do wyceny naprawy wykorzysta kwoty za najdroższe części i serwis w autoryzowanym salonie. Wtedy na pewno zostanie stwierdzona szkoda całkowita.

Towarzystwa bardzo często nie biorą pod uwagę również wyposażenia dodatkowego samochodu, ewentualnych modyfikacji poprawiających osiągi i innych wykonanych zabiegów, które wpływają na ostateczną cenę pojazdu. Stosują wszelkiego rodzaju nieuzasadnione korekty i tłumaczą się, że ich wyliczenia są wyłącznie szacunkowe a faktyczne koszty naprawy auta mogą okazać się o wiele wyższe. Nie należy godzić się na tego typu praktyki.

Odszkodowania Warszawa – co robić, gdy stwierdzona zostanie szkoda całkowita?

Najważniejszym krokiem jest wystąpienie do ubezpieczyciela o kompletną dokumentacją związaną z odszkodowaniem powypadkowym. Musimy sprawdzić, na jakiej podstawie została orzeczona szkoda całkowita. Wysokość odszkodowania może zależeć nawet od najdrobniejszego szczegółu. Warto zorientować się w lokalnych warsztatach, np. w Warszawie, na ile wyceniany jest wrak pojazdu oraz jaki byłby koszt ewentualnych napraw. Na podstawie tej wiedzy możemy dojść do wniosku, że szkoda całkowita została stwierdzona niesłusznie. Wtedy najlepszym wyjściem będzie skorzystanie z pomocy doświadczonej kancelarii, która umożliwi uzyskanie maksymalnie wysokiej kwoty odszkodowania powypadkowego.