+48 22 295 16 32 biuro@enres.pl

Wypadek drogowy to dla sprawcy równie stresująca sytuacja, jak dla poszkodowanego. Spowodować wypadek może każdy, nawet doświadczony i uważny, kierowca. Zła widoczność, złe warunki na drodze, rozkojarzenie, zmęczenie, pośpiech, nerwy – to wszystko może doprowadzić do nieszczęścia, wystarczy chwila. Spowodowałeś wypadek i zastanawiasz się, co cię teraz czeka? Spokojnie, wszystko wyjaśnimy!

Potrącenie pieszego

Według statystyk Komendy Głównej Policji w 2019 roku doszło do 6.721 potrąceń pieszych, w ich wyniku 780 osób zginęło, a 6.276 zostało rannych.  Najwięcej odnotowano potrąceń pieszych na pasach – aż 3.466, co stanowi 49,5% wszystkich wypadków drogowych z udziałem pieszych.

W razie potrącenia pieszego przez samochód obowiązuje zasada ryzyka, która  polega na tym, że kierowca odpowiada za szkodę, nawet jeśli nie była jego winą.

Od zasady ryzyka obowiązują następujące wyjątki (nazywane okolicznościami egzoneracyjnymi):

  • siła wyższa,
  • wyłączna wina osoby trzeciej,
  • wyłączna wina poszkodowanego (np.: pieszy wtargnął pod koła samochodu, rowerzysta niespodziewanie zajechał pojazdowi drogę).

Potrącenie rowerzysty

Zgodnie ze statystykami policji w 2019 roku rowerzyści byli ofiarami 4.236 wypadków, 257 rowerzystów zginęło, a 3.979 zostało rannych.

Trzy najczęściej wymieniane przyczyny potrąceń rowerzystów to: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie i nieprawidłowe przejeżdżanie drogi dla rowerów.

Podobnie jak w przypadku potrącenia pieszego, w przypadku potrącenia rowerzysty kierowca odpowiada na zasadzie ryzyka.

Należy pamiętać, że jeśli dojdzie do wypadku, pieszy lub rowerzysta narażony jest na znacznie większe niebezpieczeństwo niż kierujący pojazdem. Duże znaczenie ma prędkość, z jaką poruszał się samochód. Jeśli kierujący przestrzega dozwolonej prędkości ryzyko utraty życia lub zdrowia potrąconego jest dużo niższe.

Czy spowodowanie wypadku drogowego to przestępstwo?

Tak, w dodatku to jedno z nielicznych przestępstw, które można popełnić nieumyślnie.

Art.177 Kodeksu karnego o spowodowaniu wypadku w ruchu mówi:

  • 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu
    § 1. podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
  • 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jeśli kierowca był pod wpływem alkoholu albo uciekł z miejsca zdarzenia, grożą mu dodatkowe konsekwencje, a wyrok sądu z pewnością będzie surowszy.

Jak określa się stopień uszczerbku na zdrowiu?

Za ciężki uszczerbek na zdrowiu ustawa uznaje uszczerbek, który pozbawia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia lub prowadzi do ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała.

Średni uszczerbek na zdrowiu to taki, który trwa powyżej 7 dni, a jednocześnie nie jest uszczerbkiem ciężkim. Przykładem może być skręcona kostka lub załamanie bez groźnych powikłań.

Lekki uszczerbek na zdrowiu trawa do 7 dni.

Kluczowe więc jest czy osoba, która doznała obrażeń ciała ma uszczerbek na zdrowiu powyżej 7 dni – jeśli tak właśnie jest, wtedy zostanie wobec sprawcy wypadku wszczęte postępowanie karne.

Warto dodać, że ocenę  uszczerbku na zdrowiu tworzy biegły z zakresu medycy sądowej, to on na podstawie dokumentacji medycznej, wydaje taką opinię.

Potrąciłem pieszego (rowerzystę), co mnie czeka?

To pytanie często zadają sprawcy wypadków drogowych. Kierowcę, który spowodował wypadek, czeka sprawa karna w sądzie. Sąd może wymierzyć karę grzywny, wyrok pozbawienia wolności (jednak prawie zawsze są to wyroki w zawieszeniu), a dodatkowo sąd może orzec nawiązkę lub wydać zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wymiar kary zależy od okoliczności i skutków wypadku.
Poszkodowany dostaje ubezpieczenie z OC sprawcy. Ubezpieczenie musi pokryć wszystkie koszty leczenia i rehabilitacji. Dodatkowo poszkodowany może ubiegać się o zadośćuczynienie za cierpienie fizyczne i psychiczne oraz o rentę z ubezpieczenia, jeśli stracił zdolność do wykonywania pracy. Wszystkie te koszty musi pokryć firma ubezpieczeniowa, w której wykupiłeś OC.

Jak to wygląda w praktyce? Oto przykład:


Anna potrąca pieszego na pasach. Jest noc, pada śnieg, droga jest słabo oświetlona. Poszkodowany był ubrany w ciemną kurtkę, nie miał elementów odblaskowych. Sprawczyni wzywa na miejsce służby ratunkowe. Pogotowie zabiera pieszego ze złamanym obojczykiem. Policja spisuje zeznania. Sprawą zajmuje się prokuratura. Anna jest oskarżona w sprawie karnej. Sąd bierze pod uwagę okoliczności wypadku, które świadczą na korzyść sprawczyni (złe warunki atmosferyczne, słaba widoczność, kierująca pojazdem była trzeźwa, jechała z dozwoloną prędkością, wezwała służby ratunkowe) i wymierza Annie karę grzywny. Poszkodowany dostaje odszkodowanie za złamany obojczyk z polisy OC Anny.

Nawiązka a odszkodowanie z OC

Sąd może orzec zapłacenie nawiązki na rzecz osoby pokrzywdzonej lub jej rodziny, jeśli osoba zmarła wskutek wypadku. Celem nawiązki jest zadośćuczynienie poszkodowanemu doznanej krzywdy.

Wysokość nawiązki zależy nie tylko od rodzaju szkody. Z reguły największe kwoty muszą płacić kierowcy, którzy spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub ciężki i trwały uszczerbek na zdrowiu. W przypadku mniej poważnych obrażeń (tj. średniego uszczerbku) nawiązka jest niższa, ciągle są to jednak kwoty w wysokości kilku tysięcy złotych.

Przy ustalania wysokości nawiązki Sąd, bierze pod uwagę sytuację finansową sprawcy wypadku komunikacyjnego. Zrozumiałe jest, iż osoby bardziej majętne powinny zostać skazane wyższą nawiązką od osób „biednych”.

Rzecz bardzo istotna – po zapłacie osobie poszkodowanej nawiązki, mamy prawo, zwróć się do swojego ubezpieczyciela o zwrot zapłaconej nawiązki.

A co jeśli ubezpieczyciel odmawia zapłaty nawiązki?

Gdzie sprawca wypadku może szukać pomocy? Odmowa zwrócenia kosztów nawiązki to częsta praktyka firm ubezpieczeniowych, jednak nie warto się poddawać. Nie wszystko stracone, o zwrot nawiązki zawalcz w sądzie. Proces może trwać długo, ale w końcu będziesz mógł liczyć na zwrot pieniędzy.  Wyroki sądów w sprawach o zwrot nawiązki są zazwyczaj korzystne dla sprawców wypadków.

Zwróć się do nas – Kancelaria Enres, w sprawach sądowych pomagamy także sprawcom wypadków.

Ostatnie wpisy z bloga

Co grozi kierowcy za potrącenie rowerzysty, pieszego?

Odszkodowanie za wypadek na hulajnodze

Czy wiesz, że w Polsce w wypadkach na hulajnodze elektrycznej życie straciło już kilka osób? E-hulajnogi stają się coraz popularniejsze; nic dziwnego mają wiele zalet: są lekkie, poręczne, pozwalają ominąć korki i szybko dotrzeć na miejsce. Niestety dochodzi do coraz...

czytaj dalej

Skontaktuj się z nami

 

Dane kontaktowe:

 

Kancelaria Enres Sp. z o.o.
ul. Św. Jacka Odrowąża 15
03-310 Warszawa

 

tel: +48 22 295 16 32
tel: +48 22 295 16 33
tel. kom. +48 501 506 433
fax: +48 22 300 17 51
e-mail: biuro@enres.pl

2 + 5 =

Lokalizacja: